Bank wirtualny i bank internetowy
Idea banku wirtualnego jest nowa i w dużej mierze pozostaje w świecieteorii. Podobnie jak w przypadku teorii bankowości elektronicznej i tutaj można przytoczyć różne próby zdefiniowania banku w pełni wirtualnego. Bankowość wirtualna jest kombinacją technologicznych i organizacyjnych innowacji, zapewniającą rozszerzenie tradycyjnych form usług finansowych oraz kreującą całkowicie nowe usługi świata cyberprzestrzeni. Bank wirtualny jest - przeważnie -wydzielonym podmiotem gospodarującym, który zapewnia dostępność pakietu usług finansowych bez fizycznego istnienia tradycyjnej obsługi okienkowej. W banku wirtualnym nie występuje obsługa w formie okienkowej klientów, a dostęp do rachunków realizowany jest wyłącznie poprzez sieć Internet.
Inaczejopisuje bank wirtualny Rafał Juchno, który stwierdza, że bank wirtualny jest powszechnie uważany za bank, nie posiadający tradycyjnychoddziałów, do którego nie można fizycznie wejść i stanąć twarzą w twarzz jego pracownikami. Oczywiście, wirtualność takiego banku będzie tak naprawdę dotyczyła tylko rutynowej obsługi klienta. Nie ma bowiem możliwości, aby bank jako osoba prawna nie miał siedziby lub pracowników. Wydaje się, że w przyszłości działalność takiego banku będzie się opierać w dużej mierze na outsourcingu. Będzie on eksploatować znaną markę, oferując serwis internetowy na bardzo wysokim poziomie. Produkty oferowane przez ten bank byłyby więc produktami innych instytucji. Rola banku wirtualnego polegałaby na umiejętnym, profesjonalnym doborze pionów finansowych oferowanych przez inne instytucje. Bank wirtualny dostarczałby jednak te produkty pod własną marką. Bank taki mogłyby tworzyć różne spółki finansowe, ale nie tylko takie, które za pośrednictwem banku sprzedawałyby swoje usługi. W ten sposób oferta tego typu banku byłaby kompleksowa i tania.
Niekiedyw literaturze pojęcie banku wirtualnego rozumiane jest nieco inaczej, amianowicie jako bank, na który składa się wyłącznie marka i serwis WWW,zaś wszystkie sprzedawane przez niego produkty pochodzą z outsourcingu (ich dostawcami są inne banki, bądź instytucje finansowe). Wirtualność takiego banku polega już nie tylko na nieobecności w świecie rzeczywistym, ale na nieistnieniu w ogóle. W praktyce bowiem bank tego typu nie jest bankiem (do swojej działalności nie potrzebuje nawet licencji bankowej).
Jednak najbardziej prostą, ale jednocześnie najbardziej obrazową definicję banku wirtualnego przedstawił Władysław Binkowski - dyrektor Departamentu Informatyki PKO BP S.A. Mówi on, że „wbanku wirtualnym przestaje istnieć najważniejsza część tradycyjnego banku: sala operacyjna. Jej funkcje przejmuje sieć komputerowa i poczta elektroniczna. Wszyscy klienci są połączeni z bankiem przez Internet. W tym banku nie ma pieniędzy ani dokumentacji; wszystko funkcjonuje jako zapis elektroniczny. Dla takiego banku nie istnieją granice państwowe. Może mieć klientów w każdym miejscu kuli ziemskiej, obywa się bez pośredników i korespondentów. Przestaje istnieć problem obsługi kasowej izaplecza - wszystkie operacje są dokonywane automatycznie i przeprowadzane są w sieci komputerowej. Transakcja przeprowadzona w Nowym Jorku może być w tej samej chwili uznana w Berlinie, a rachunek klienta obciążony na rzecz jego kontrahenta. Wszystko w czasie rzeczywistym. Perspektywy rozwoju bankowości wirtualnej są niezwykłe. Brak pośredników to brak dodatkowych prowizji, co oznacza potanienie usług bankowych. Załatwianie transakcji przez Internet to ogromna oszczędność czasu.”
Mianem banku w pełni wirtualnego (w rozumieniu niniejszej pracy) określa się bank obecny wyłącznie lub prawie wyłącznie w Internecie, to znaczy nie posiadający sieci placówek,ani pojedynczych oddziałów. Banki wirtualne wszystkie swoje usługi oferują poprzez Internet. Niekiedy wspomagającym kanałem dystrybucji jest bankowość telefoniczna. Natomiast dostęp do gotówki (fizycznie niemożliwy za pośrednictwem wyżej wymienionych kanałów) klient uzyskuje poprzez istniejącą sieć bankomatów.
Banki wirtualne dalekie są od banków uniwersalnych. Z reguły cechuje je specjalizacja, którą najczęściej jest konto osobiste, bądź szersza oferta o charakterze wyłącznie depozytowym. Trudno obecnie przewidzieć kształt bankowości wirtualnej za kilka lat. Uwzględniając chęci do rozszerzenia oferty nie można wykluczyć, że stanie się ona bardziej uniwersalna. W czasach obecnych wzbogacenie oferty banki tego rodzaju uzyskują dzięki współpracy z zewnętrznymi dostawcami produktów i usług finansowych, a nawet nie tylko finansowych. Na przykład Bank Przemysłowo-Handlowy, który wprawdzie nie jest bankiem w pełni wirtualnym, ale działa w Internecie, współpracuje z wybranymi sklepami internetowymi.
Pierwszymna świecie w pełni wirtualnym bankiem był Security First Network Bank (SFNB) otworzony 18 października 1995 roku w Stanach Zjednoczonych , który na przestrzeni ostatnich kilku lat urósł do rangi klasycznego przykładu banku wirtualnego. Jako taki funkcjonował od samego początku. Rozpoczęcie przez niego działalności było możliwe dzięki zaadaptowaniu bezpiecznego systemu operacyjnego o nazwie SecureWare, stworzeniu interfejsu w postaci strony WWW i uzyskaniu precedensowej zgody nadzoru bankowego oraz FDIC (Federal Deposits Insurance Company).
Co ciekawe SFNB był w pewnym sensie dziełem przypadku, jako że motywem Michaela McChesneya, jednego z dwóch założycieli, było znalezienie nowych zastosowań dla stworzonego przez jego firmę SecureWare. SFNB okazał się bardzo udanym przedsięwzięciem, gdyż bez reklamy już po roku miał około 10000 klientów, a suma depozytów sięgnęła 41 milionów dolarów. Klientów kusił przede wszystkim wysokim oprocentowaniem. Ponieważ był on nowością budził zainteresowanie również innych banków chcących kupić oprogramowanie, które wykorzystywał. Z tego powodu jego założyciele ciągle byli „rozdarci" pomiędzy dwoma kierunkami działalności (oferowanie usług bankowych przez Internet kontra tworzeniei rozwój oprogramowania bankowego). Ostateczne rozstrzygnięcie nastąpiło we wrześniu 1998 roku, kiedy to SFNB został sprzedany kanadyjskiemu Royal Bank. Eksperyment związany z SFNB był dosyć niezwykłym zjawiskiem w historii bankowości.
Natomiast pierwszymw pełni wirtualnym bankiem w Polsce jest mBank utworzony z inicjatywy BRE Banku. Rozpoczął on swoją działalność 27 listopada 2000 roku. Jest to pierwszy spośród wszystkich działających w Polsce i oferujących przynajmniej część swoich usług w Internecie banków, który zastosował strategię wysokich stóp procentowych i niskich lub żadnych prowizji. Dzięki temu okazał się sukcesem pomimo oferowania tylko dwóch produktów:konta typu ROR oraz konta a'vista. Kontakt z bankiem możliwy jest zarówno poprzez Internet, jak i telefon. Ponadto bank uruchomił kawiarenkę internetową na ulicy Senatorskiej w Warszawie.
Czym natomiast będzie bank internetowy i jak się będzie miał do banku wirtualnego? Wydaje się, że bankiem internetowym można nazwać bank, którego jednym z kilku podstawowych kanałów dystrybucji jest Internet, przy jednoczesnej możliwości skorzystania z obsługi w pełnym zakresie w tradycyjnym oddziale. Jak wynika z powyższego, o tym, że dany bank jest wirtualny, będziemy mówić, gdy klient nie będzie miał możliwości skorzystania z tradycyjnego oddziału (okienka kasowego) i jego współpraca z bankiem będzie się opierać wyłącznie na teleinformatycznychkanałach dystrybucji, takich jak Internet, telefon, SMS, bankomat.
Należyzwrócić uwagę na fakt, że przedstawiona klasyfikacja jest przeprowadzona nie z punktu widzenia obowiązujących regulacji prawnych, lecz z punktu widzenia tego, w jaki sposób klient będzie współpracował zbankiem. Warto również podkreślić, że bank internetowy jest wyróżniony ze względu na wykorzystanie konkretnego kanału dystrybucji, jakim jest Internet, natomiast bank wirtualny jest wyróżniony ze względu na brak konkretnego kanału dystrybucji, jakim jest tradycyjny oddział. Łatwo sięzatem domyśleć, że w praktyce niemalże każdy bank wirtualny będzie jednocześnie bankiem internetowym.
Zobacz poprzedni artykuł: | Geneza i pojęcie Total Quality Management (TQM) |
Zobacz następny artykuł: | Metody i rodzaje reklamy statycznej w Internecie |